Kategorie:
Po raz pierwszy w ciągu ostatnich kilku stuleci, wilk zabił owcę na wyspie Muhu, pisze gazeta Saarte Hääl.
07 marca br. rolnik Priit Saartok ze wsi Lalli na wyspie Muhu znalazł na pastwisku zwłoki dwuletniej owcy.
„Myślę, że wilk przeskoczył przez płot" - powiedział Saartok.
22 owce ukryły się na wybiegu, otoczonym pomarańczowa siatką i barwa tego ogrodzenia prawdopodobnie uratowała im żywot. W pobliżu płotu odbiły się w śniegu wilcze łapy. Wilki boją się jaskrawych kolorów, bo to może kojarzyć się im na przykład z nagonką lub prześladującymi je ludźmi.
Roland Rüütli, czołowy specjalista leśnictwa w regionie Hiiu-Lääne-Saare, uważa, że ze względu na stan zwłok, nie można stwierdzić z całą pewnością, że to właśnie wilk zabił owcę.
„Wilk zwykle podgryza gardło, a zwłoki były w chwili znalezienia naruszone już przez inne drapieżniki, tj. lisy i ptaki" - powiedział Rüütli, ale jednak daje 60 % szans, że wilk mógł być sprawcą tego zdarzenia.
Tarvi Valdmets, sąsiad poszkodowanego farmera i właściciel 300 sztuk bydła i owiec, potwierdził, że widział wilki kilkaset metrów od swojego stada.
Źródło: http://www.saartehaal.ee/2016/03/16/hundihirm-joudis-muhusse/
Skomentuj