Kategorie:
Estoński muzyk Jaan Tätte i jego asystenci ratowali łosia na wyspie Vilsandi (park narodowy – Saaremaa), pod którym załamał się lód. Zwierzę udało wydobyć się z wody, ale mimo to padło z wycieńczenia, donosi Ilmajaam.
Jaan Tätte przechadzał się z żoną po lodzie i mierzył grubość pokrywy. Przypadkowo para trafiła w miejsce, gdzie łoś dostał się pod lód. Nad powierzchnią wystawała jedynie głowa łosia. Cienki lód załamał się pod zwierzęciem ze względu na stały przepływ wody w tym miejscu.
Łoś, walcząc o przetrwanie, trwał w lodowatej wodzie przez cały dzień. W akcję ratowania ssaka, oprócz Jaana Tätte, zaangażował się również reżyser Neeme Kuressaare Rann, który także rezydował na Vilsandi. Przez 3 - 4 godzin ratownicy zbliżali się do zwierzęcia. Łosia udało się wyciągnąć na brzeg. Wycieńczone zwierzę zakończyło jednak żywot. Wówczas rozpoczęła się uczta lisów i wron. Zdjęcie z akcji.
Skomentuj